niedziela, 4 grudnia 2016

Norwegian story

Chapter one written by 2nd grade Hatteng Skole, Norway

English
Once upon a time, there was a little girl who lived in a pink and blue castle. Her name was Sonja and she was a princess. She lived together with the king, the queen and her naughty brother, Edgar. In their kingdom, there was an evil fiery dragon. One day this dragon came to the castle to steal gold and diamonds. When he came into the treasury, he found Sonja there playing. The Dragon sneaked up on Sonja and took her with him as his prisoner. They flew up in the air heading for the dragons cave. As they were flying, they saw a rainbow with a Unicorn guarding it. This made the dragon so angry that he wanted to cast fire and lava on the unicorn, but instead he lost Sonja to the ground. A gingerbread man saw what happened and saved Sonja with a magical inflatable castle. «Thank you for saving me», Sonja said to the gingerbread man. «Thanks, my friend. What’s your name?» «My name is Sonja. What’s yours?» Sonja asked. «My name is Gingerbread man» the gingerbread man responded. «I want to go home, but I don’t know where I am,» Sonja said.

Polish
Dawno. dawno temu mała dziewczynka mieszkała w niebiesko-różowym zamku. Miała na imię Sonia i była księżniczką. Mieszkała z królem, królową i niegrzecznym bratem Edgarem. W ich królestwie żył zły smok zionący ogniem. Pewnego dnia do zamku przybył smok, który chciał ukraść złoto i diamenty. Gdy wszedł do skarbca, zauważył bawiącą się Sonię. Podszedł do dziewczynki i zabrał ją jako swojego więźnia. Razem odlecieli w stronę jaskini smoka. Podczas lotu, zobaczyli tęczę z strzegącym ją Jednorożcem. Smok zdenerwował się. Chciał zionąć ogniem w stronę Jednorożdzca, ale zamiast tego, upuścił Sonię. Spadającą na ziemię dziewczynkę uratował Piernikowy Ludzik, rozkładając nadmuchiwany zamek.
- „Dziękuję, za ocalenie”- powiedziała Sonia do piernikowego ludzika.
- „Jestem Sonia. Jak masz na imię?”- zapytała.
-„Mam na imię Piernikowy Ludzik”- odpowiedział.
-„Chciałabym wrócić do domu, ale nie wiem, gdzie jestem” – stwierdziła Sonia smutno
Chapter 2 written by 3rd grade, FINLAND.
ENGLISH
”Don’t worry, I can conjure you home!” said the Gingerbread man to Sonja. Then the Gingerbread man tried to use his magic powers to make Sonja go home. Instead of home, Gingerbread man accidentally made Sonja find herself back in the dragons’ den. In the den a big crowd of angry dragons sat still. The dragons were angry at their friend, who did not manage to keep Sonja as his prisoner. The dragons got surprised as Sonja suddenly popped up in the den. The dragons started to fight each other over Sonja – who would get to eat her for lunch. They started spitting flames all over the place. Sonja started to run away from them and screamed: “Iiiiiiiii, heeeelp!” Meanwhile the Gingerbread man heard Sonja screaming and realised that his magic had taken Sonja in the dragons’ cave. “Puff!” the Gingerbread man cast another spell to make Sonja come back to him, at the same time he made all the dragons appear next to him as well. “Your magic skills aren’t the best in the world, are they?” Sonja snapped at the Gingerbread man. The Gingerbread man concentrated as hard as he could, he wanted to get rid of the dragons. “Puff!” The dragons did not disappear however, but they started turning into bigger and bigger dragons. The huge dragons spat fire, and managed to hit the Gingerbread man’s head; only scorched brown frosting was left from the Gingerbread’s beautiful white sugary hair.

Polish
-“Nie martw się, mogę wyczarować Ci dom” - powiedział Piernikowy Ludzik do Sonii. Wypowiedział zaklęcie, ale zamiast do domu, Sonia trafiła do jaskini smoka. Zastała tam tłum wściekłych smoków. Nie mogli pogodzić się z tym, że ich przyjaciel zgubił swojego więźnia. Ku ich zaskoczeniu, pojawiła się Sonia. Zaczęli walczyć o to, który z nich zje dziewczynkę na lunch. Zaczęli wszyscy zionąć ogniem po całej jaskini. Sonia z całych sił starała się uciec krzycząc -  „Pomocy”-. W międzyczasie Piernikowy Ludzik usłyszał krzyk Sonii i zdał sobie sprawę ze swojej pomyłki. -“Puff!”- wypowiedział kolejne zaklęcie, które miało sprawić, że Sonia wróci do niego. Jednocześnie wszystkie smoki też pojawiły się obok niego.
- „Twoje zaklęcia nie zawsze działają” -zauważyła Sonia. Piernikowy Ludzik skoncentrował się tak bardzo jak tylko potrafił, aby pozbyć się smoków.
-“Puff!”. Smoki nie zniknęły. Zamiast tego, stawały się coraz większe. Zaczęły zionąć ogniem w stronę ludzika. Z jego pięknych białych cukrowych włosów pozostał tylko brązowy, wypalony lukier.


Chapter 3 written by 2rd grade, Poland.
It made Gingerbread man scared but he managed to concentrate so much that some breadcrumbs started coming off its body. He tried again to use his magic power to make Sonja return home and get rid of the fiery dragons.
-“Puff!” - he said the spell and Sonja felt she was gliding among stars and comets. She landed on the edge of the rainbow. Angry Unicorn appeared in front of her.
-“You are bothering me!
-“I’m sorry, my dear Unicorn. I’m leaving now”.

The girl started sliding down the rainbow. Its colours made her dress striped. She was going down faster and faster. There were some elves looking at the pot full of gold that were standing between rocks at the beginning of the rainbow. When they saw Sonja sliding, one of them put the cover on the pot what caused the disappearance of the rainbow. Two of them took the pot and started running away. Luckily the last one mercifully placed a huge pillow and let Sonja not to crash on the rocks. She sprang like a ball and jetted off. Unfortunately, Sonja landed in the dragon’s cave again. 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz